co by nie bylo, jak zawsze nie ma ludzi nie zastapionych, jedyna specyfika tej pracy to ze sa lokalni na tym terenie, nic innego nie stoi na przeszkodzie aby zatrudnic ludzi z innych czesci kraju i wstawic na roboty poza doline. Wszyscy zyja historia. ta historia jakos sie skonczyla. Idziemy do przodu. Odciecie nastapilo i teraz nowe. Chcial czy nie nowy raczej nie traktuje tego jako zabawe tylko poważnie. A na kim miala by sie opierac firma jak bylo do tej chwili? Kto chcial to odszedł a kto nie to został. Fakt jest taki ze robót elektrycznych na rynku ubywa i tyle. Albo maja jakies zaplecze i zagwarantowane prace albo nie. Inwestujac nawet sam czas w nich to nie az takie koszty. Tam musza jedno zrozumiec. To co bylo to koniec. Odcinac sie od zaszlosci. A jak sie odetna to i pieniadze sie znajda. Moze to w ciagu tygodnia czy miesiaca nie nastapi ale po jakims czasie, 6,12 miesiecy ale nastapic musi.