Wszystko jest możliwe, chociaż bardziej prawdopodobne jest, że spółka wypłaci (może w przyszłym roku) dużą dywidendę i stąd te wszystkie ruchy. Przeważnie podmiot wzywający do sprzedaży akcji jest już w akcjonariacie i zwiększa zaangażowanie od dłuższego czasu. Tutaj są tylko dwa tworki z Malty i UAE, ale chyba za krótkie, żeby przejmować całą spółkę. Na poparcia tej tezy może wskazywać fakt, iż Piotruś i wesoła ekipa nie skupuje bezpośrednio za swoje, tylko za gotówkę spółki. To lepiej wygląda optycznie, bo ktoś mógłby zarzucić mu, że wykorzystuje informacje z pierwszej ręki…on dokładnie to robi tylko trochę sprytniej a efekt będzie taki sam lub nawet lepszy. Podsumowując długi wywód: w przyszłych latach duża dywidenda (może powiększona o odszkodowanie z HSBC). Wezwanie raczej odpada…bo po co komuś gotówka w tych czasach przy takiej inflacji…CASHFLOW is KING!!!