Ta spółka jest na razie jednym wielkim hakiem dla wszytskich poza Panią Olą i Pańtswem Pantołami. Ostatni jeszcze "zrobieni" to ci którzy objeli w maju 2019 r. subskrybcję z serii C (250K sztuk po 1,20 zł) - a i oni gdyby chcieli sie teraz "wysypać" to pewnie ledwie wyszliby na swoje o ile przy tym wolumenie w ogóle udałoby się dziś spieniężyć papier. Tak więc niestety posiedzimy sobie ubrani w tych ubrankach dłużej... Pozdrawiam współwisielców ;-)