Lordzie! i to ma być jakaś pozytywna wieść?
to że się udało naciągnąć kolejnego audytora, bo poprzedni odchodzili tylko i wyłącznie z powodu, że im nie płacili kasy za robotę, zresztą tak jak wielu innym wierzycielom????
audytor to nie cudotwórca, jak opisze stan faktyczny to nie będzie co zbierać.....
zresztą dwa... trzy miesiące i będzie po wszystkim, trzeba się tylko zastanowić jak najskuteczniej zrobić żeby Ci co odpowiadają, doprowadzili do takiego bagna, za to wszystko dostali za swoje!!