Co wy bredzicie.Po pierwsze do gry weszly znane algorytmy fundow.One wskakuja gdy fundy chca ustawic cene ( z różnych powodow ) na umówionym poziomie (z wora do wora).Zazwyczaj jest to umowiona cena kupna.Tak bylo dzisiaj.Ktos powiedzial : kupie wieksza ilosc ale z dyskontem.No i zrobili dyskont. co na tym badziewiu( "wieczna nadzieja na sukces i panna od lat na wydaniu " kolesiostwo, bzdurne inwestycje w startupy chyba tylko po to ,zeby znajomi sie oblowili itd,itp) trudne nie jest zwazywszy ,ze nikt poza animatorem i fundami mieli po pare akcji .No i ktos kupil potem podskoczylo dla niepoznaki troche.
Byc moze szykuje sie jakies dofinansowanie i kupiec juz o tym wie.Bylyby szybko zarobione pieniadze