W pierwszej połowie roku mieli 4,2 miliona, więc musieli dokupić jeszcze bańkę z rynku ponad. Później mieli 4,8 miliona akcji w lipcu http://mojeinwestycje.interia.pl/news?inf=2527993
A teraz nagle mają 5,3 miliona. Nie informowali jak skupili 0,6 i 0,5 miliona, a tu tak spełniają nagle obowiązki informacyjne tak rzetelnie jak puścili 0,3 miliona na zbicie kursu. Albo strasznie słabo zarządzają albo dokładnie odwrotnie - bardzo sprytnie sobie pozbierają za bezcen i nagle spółka się odrodzi. To oczywiście moje spekulacje, ale nie jest to dla mnie takie oczywiste jak dla niektórych spryciarzy, że fundusz kupuje po 60 gr -1,30, a później nagle tnie straty na poziomie 90-kilka % sprzedając za 10 gr.
Nie naganiam- bo jak powiedziałem - dla mnie albo 1 grosz albo 48-68 groszy - 100% straty lub kilkaset % zysku, ale warto, żeby każdy sam sobie przemyślał na swój sposób, czy warto brać, trzymać, czy sprzedać...