Ciekawe kto sprzedaje po takiej cenie? Albo "mistrzowie spekulacji" albo to takie celowe przerzucanie z worka do worka i taki trochę sztuczny ruch w interesie. Ze niby spada czyli może lepiej ratować kapitał i sprzedać za wszelką cenę... A pod koniec sesji cudowna ręka rynku wyprowadza z reguły kurs w okolice zera lub też nawet na plusik. I następnego dnia tak samo. I tak się dzieje od kilku już bodaj miesięcy. O co tutaj chodzi...
I co ma to przynieść dla spółki