Ja spodziewałem się jednak czegoś lepszego, przychody i wartość księgowa rozczarowują, ale to mało istotne. Już niebawem ruszamy w górę, przynajmniej taką mam nadzieję bo zależy mi na czasie. Jak do tej pory szło jakoś topornie, ale właśnie takie gorsze chwile zapowiadają prawdziwe wzrosty więc nie ma się co przejmować. Myślę, że po następnym raporcie będziemy już dobijać do WK.