A kto Ci powiedział, że nie dojdzie do takiego poziomu? Słyszałeś kiedyś o celowym zbijaniu kursu, czy nie było Cię na tej lekcji? Nie sprzedałeś też pewnie nigdy ze stratą, aby ponownie wejść w spółkę po jeszcze niższym kursie odbijając sobie w międzyczasie na innych walorach? To co tu sobie piszemy nie ma żadnego znaczenia, tak jak to co się dzieje w spółce nie zawsze ma znaczenie dla jej kursu. Miłego obgryzania paznokci... - hi, hi