Ktoś z Was rozumie na czym to jest odpis?
W komunikacie jest informacja że chodzi o 1.7mln za rok 2016 i 10.8mln złotych za poprzednie lata (czyli 2015 i wcześniejsze).
Co dziwne, w raporcie finansowym za rok 2015 kwota zobowiązań wynosi 7mln, więc nie chodzi o problemy finansowe kupca lub handlowca.
Czy to może być odpis na wartości nieruchomości? Chyba nie, skoro "zarząd próbuje wyegzekwować". Może jakiś przewał na prawie własności nieruchomości? To jedyna pozycja w raporcie za 2015 rok jaka przekracza 10 mln złotych.
No chyba że chodzi przewał na kapitale zapasowym, ale to brzmi jak zwyczajna kradzież.