W komunikatach napisano:
Zarząd spółki Dom Maklerski WDM S.A. (dalej "Emitent", "Spółka") informuje, iż w dniu dzisiejszym do siedziby jego spółki zależnej WDM Capital S.A. wpłynęły podpisane umowy cywilnoprawne z dnia 24 czerwca 2013 r. zawarte pomiędzy WDM Capital S.A., a: (i) GERON Limited (ii) AMISOR Limited dotyczące nabycia przez WDM Capital S.A. łącznie 80.000 akcji na okaziciela o wartości nominalnej 0,10 USD każda spółki FLORIDA INVESTORS CLUB Corp. z siedzibą 3001 North Rocky Point Drive East, Suite 200, Tampa, FL 33607, USA za łączną kwotę 6,3 mln zł.
Zgodnie z warunkami zawartych umów zapłata za nabywane akcje nastąpi w dwóch ratach: (i) w wysokości 4 mln zł w terminie do dnia 27 czerwca 2013 r. (ii) w wysokości 2,3 mln zł w terminie do 5 lipca 2013 r. Źródłem finansowania nabycia akcji spółki FLORIDA INVESTORS CLUB Corp. przez WDM Capital S.A. są środki uzyskane przez to firmę w formie pożyczki od Emitenta (będące środkami własnymi Emitenta).
Zawarte umowy nie zawierają kar umownych. Pozostałe warunki przedmiotowych umów są typowe dla zawieranych na rynku w tego rodzaju transakcjach.
Więc 6.3 mln od akcjonariuszy lub z zysku wywędrowało do jakiejś zamorskiej spółki, gdzie zasiadają w zarządzie ci sami panowie. Teraz poza kontrolą będzie można to sobie wypłacić w formie premii czy innych bonusów.
Skala obietnic na tej spółce jest odwrotnie proporcjonalna do wysokości kursu.
Proponuję założyć spółkę córkę Lunar Investment i sprzedawać działki na księżycu.
W zarządzie ci sami ludzi albo ich rodziny.
Spóła pożyczy kasę od WDM, wypłaci to po kawałku swoim ludziom, a potem zbankrutuje z pustym kontem.