Problem w tym, że ze "zbrojeniówek" na GPW jedynie Zremb i Lubawa faktycznie coś produkują. Reszta spółek, które ostatnio rosną po 1000% to bankruty w upadłości, w które rząd lub inna instytucja teraz wpakuje miliony, żeby za 2 -3 lata ogłosić, że szkoda ale niestety nie udało się rozkręcić produkcji... Ot, biznes po polsku.