teraz to już się ośmieszasz:D
widać, że nie wiesz co zrobić i już można wyczuć rozpacz w Twoich wypowiedziach...
Ty tu nie masz żadnego pomysłu a tym bardziej nie masz za co zbierać i tylko modlisz się o cud i wyjście bez straty...przykro mi ale jedyne co Ci zostaje to wziąć kredyt i zrobić podbitkę inaczej nie wyjdziesz bez ponad 50% straty...