Dokładnie tak, z grami jest inaczej i dlatego zarządy mogą utrzymywać, że mają wartościową spółkę, pomimo że nie zarabiają złotówki.
Jak myślisz Tomi, co jest w interesie zarządu:
I) sztucznie zawyżać wycenę spółki poprzez utrzymywanie wysokiej wartości własności intelektualnej związanej z grą, której niema,
II) sztucznie zaniżanie wyceny spółki poprzez utrzymywanie niskiej wartości własności intelektualnej związanej z grą, której niema,
A potem odpowiedz sobie na pytanie, czy będą dalsze odpisy czy zyski....
Pomyśl również kto może być "w szoku" ty, czy zarząd posiadający wszelkie możliwe dane i informacje odnośnie gry, nad która jak wynika z raportu okresowego już nie pracują
Dnia 2019-11-26 o godz. 21:44 ~Tomi napisał(a):
>
> z grami jest inaczej... nawet zarząd nie wie ile gra może zarobić.
>
> Edengrad jeszcze nie jest skończony a już wygląda świetnie ... wystarczy poprawić grafikę, usunąć błędy i może byc hit i spółka zarobi miliony... zwykle gry zarabiają po kilka milionów... a tu mamy zaawansowana grę o bardzo dużym potencjale.
>
> po premierze zarząd może być w szoku hehe
>
>
>
>