– Informację o wynikach odbieramy negatywnie, gdyż jest w nich dużo rozbieżności. Przede wszystkim zachodzimy w głowę, jak można pokazać wyższą marżę w wyprzedażowym kwartale aniżeli uzyskaną w całym 2015 (57,2 proc. vs 55,7 proc.) oraz tak dynamiczny wzrost kosztów funkcjonowania (+78 proc. r/r) przy zmniejszeniu powierzchni handlowej. Wracając do marży handlowej to odbiega ona o 10 p.p. od tej ukazanej w raportach miesięcznych. Wykazane wówczas 47,3 proc. rentowności na sprzedaży detalicznej w sklepach stacjonarnych oraz w sklepach internetowych nijak się ma do 57,2 proc. pokazanych w raporcie. – komentuje Marcin Stebakow, analityk DM Banku BPS.