Nie jest tak łatwo zorganizować odpowiednią ilość zaufanych kolegów, czy też dalekich kuzynów, bratanków i siostrzenic, którzy, oczywiście nie mając dostępu do informacji przed ich opublikowaniem, będą mogli kupić odpowiednią ilość akcji. A trzeba im jeszcze rachunki maklerskie pozakładać no i dobrze się zabezpieczyć. To musi trwać.