dopoki nie bylo tu Gantmena mocno wierzylem w ten papier. juz kilka razy udalo mi sie na nim zarobic. zazwyczaj pisali o nim ludzie, ktorzy naprawde mieli pojecie o tej spolce (np. sprzataczka klozetowa jesli ktos pamieta). rowniez mieli wybujale marzenia co do poziomu ceny akcji faktora, ale przynajmniej starali sie je merytorycznie uzasadnic. najgorsze jak fora zapelniaja sie tzw "powaznymi inwestorami". trudno ich nawet ignorowac bo dopisuja sie do kazdego postu:)
pozdrawiam wszystkich i zycze cierpliwosci ... do eurofaktora i "powaznych inwestorow"