Hmm w sumie dlaczego mnie to nie dziwi.
Szemrana działalność to i szemrana siedziba, wszystko grubymi nićmi szyte, najważniejsze że ulica w życiu nie połączy faktów bo nie ma na to czasu. Ale to wszystko tylko utwierdza mnie w przekonaniu że my tutaj mamy do czynienia z olbrzymią operacją psychologiczną która ma na celu tylko jedno, wydojenie nas z kasy, to nie ma nic wspólnego z rynkiem, firmą czy sytuacją ekonomiczną.