Wszyscy patrzą na ceny niklu, jakby on był decydujący dla bieżącej działalności spółki.
1) Fakt, posiadają koncesje na złoża, liczone w miliardach USD, ale to pieśń przyszłości (sądzę, że za kilka lat kurs będzie 10x od obecnego).
2) natomiast core biznesu, to odzysk i handel metalami rzadkimi jak pallad stosowanych w nowych technologiach. Tutaj ceny od 2016 są w ciągłym trendzie wzrostowym i tutaj należy szukać w pierwszej kolejności potencjału do wzrostu.
W przyszłym roku rusza nowy zakład recyklingu dofinansowany z EU.
Tutaj aktualny poziom cen jest wciąż atrakcyjny do zakupu.
2022 zapewne powtórzy wynik za 2021, a śmiem twierdzić, że przy tych cenach znacznie przebije.