Forum Gospodarka i polityka +Dodaj wątek

Re: Niespodzianka dla kacapa.

Zgłoś do moderatora
Rosja od dziesięcioleci bezkarnie narusza przestrzeń powietrzną NATO – The Economist
Autorzy publikacji sugerują, że celem najnowszych prowokacji Rosji jest skłócenie Europy i Stanów Zjednoczonych.
W publikacji zauważono, że naruszenie estońskiej przestrzeni powietrznej było najpoważniejsze w ciągu ostatnich 20 lat. Co więcej, atak dronów na terytorium Polski był największym naruszeniem w 76-letniej historii sojuszu.
Warto zauważyć, że do 2025 roku NATO powołało się na Artykuł 4, który wymaga konsultacji między 32 członkami sojuszu, tylko siedem razy w swojej historii. W ciągu ostatnich dwóch tygodni powołało się na niego już dwukrotnie: najpierw Polska, a następnie Estonia.
Podczas incydentu 19 września Włochy, Finlandia i Szwecja poderwały myśliwce, aby eskortować trzy rosyjskie samoloty naraz, które nie zmieniły kursu ani nie nawiązały z nimi kontaktu radiowego.
W publikacji zauważono, że incydenty z udziałem dronów są bardziej zagadkowe. 22 września lotniska w Kopenhadze i Oslo musiały zostać tymczasowo zamknięte z powodu zauważenia niezidentyfikowanych dronów w ich przestrzeni powietrznej. 
„Nie ma wątpliwości, że wszystko wskazuje na to, że to dzieło profesjonalisty. Nazwałbym to atakiem hybrydowym” – powiedział duński minister obrony Troels Lund Poulsen. 
W publikacji stwierdzono, że zachodni urzędnicy nie znają powodu, dla którego Rosja nasiliła swoje prowokacje. Według niektórych sojuszników, incydenty w Polsce i Estonii były przypadkowe i spowodowane rosyjskim zaniedbaniem, ale Polska kategorycznie nie zgadza się z tą wersją.
Podczas prawie czterech lat szeroko zakrojonej agresji militarnej na Ukrainę Rosja próbowała zastraszyć Europę i zmusić ją do ograniczenia pomocy wojskowej dla Ukrainy. Publikacja zauważa, że ​​Putinowi się to nie udało.
Jednak ostatnie działania prawdopodobnie mają na celu wbicie klina między Europę a USA, a także między europejskimi członkami NATO. Zdaniem publikacji, takie rosyjskie wtargnięcia stwarzają wrażenie, że Europa nie jest w stanie chronić swojej przestrzeni powietrznej. W ten sposób podważane jest zaufanie społeczne do jej rządów.
Stanowi on, że na papierze każdy sojusznik NATO ma prawo zestrzelić cokolwiek bez zgody sojuszu. Istnieją jednak pewne obawy, że jeśli Rosja zaostrzy konflikt, a Trump nie będzie się wtrącał, Europejczycy mogą się spierać o to, ile wsparcia udzielić sojusznikowi, który zestrzelił rosyjski samolot.
W związku z tym w publikacji zauważono, że wszyscy sojusznicy NATO zgadzają się, iż obecny status quo staje się nie do utrzymania. 

kiedy powiemy dość , drony i rosyjskie statki nad UE , lotniskami ba nad bazami wojskowymi.
Ignorować tego kres , to wojna którą już mamy. Społeczeństwo nasz jeszcze nie odczuwa ale żeby nie było gorzej musimy działać już teraz.

Kacap to tylko propaganda sukcesu a leżą w średniowieczu.

My by działać już dziś nad naszym bezpieczeństwem nie możemy pokazać słabości , walić w wszystko co rosyjskie i nie tylko w drony , precz z rosjanami na naszym terytorium , precz z terrorystami.