Nie jestem zwolennikiem wróżenia, wskazywania konkretnych wycen i uważam że to niewłaściwe - nieważne czy sugerowana wycena jest w górę czy w dół. Nie mniej, Ci wskazujący w górę nie byli, a już na pewno nie są tak uparci i natarczywi jak choćby ty i wszyscy 'nowi'. Wg mnie to byli zwykli zyczeniowcy liczący na szybki zysk.
Wierzę też w to, że wyniki badań będą więcej niż dobre. Biorąc to pod uwagę, jestem zdania że tym kupującym po 36-39-40 nie została wyrządzoną krzywda - odbiją sobie z nawiazką. To moja prywatna opinia, proszę się nie sugerować.