@ białoczewony,
o dacie też długo pisałeś tylko w superlatywach, potem nie ukrywałeś rozczarowania i pisałeś już z obiektywnym dystansem
co musiałoby sie zdarzyć z mci, byś i tu nabrał dystansu? (nie chodzi o popadanie w skrajnie odminne nastawienie, ale o racjonalny sceptycyzm)
wiele razy pisałeś o błędach wizerunkowych głownego akcjonariusza, ale naprawdę nie dostrzegasz żadnego błędu w biznesie mci, który sprawia, ze kurs jest tam, gdzie jest, a popyt na walor jest, jaki jest?