Moja strategia (bo czytam, że fajny wątek się zrobił o strategiach :-)) jest taka, że prawdopodobieństwo tego że spółka wystrzeli mocno w górę jest o wiele, wiele większe niż prawdopodobieństwo spadków. Szczególnie teraz po pięknej obronie wyników IIIQ przy mocnym dolarze, przy okresie świątecznej sprzedaży, przy nowych zapowiadanych kontraktach i produktach, przy dalszej mocnej współpracy z Biedrą i Playem i przy kredytach udzielanych przez banki, które mocno sprawdzają za każdym razem spółkę przed przyznaniem takiego kredytu, oraz przy obecnej sytuacji technicznej i fundamentalnej. Dla najważniejsze że spółka obroniła IIIQ bo to wówczas otrzymaliśmy wiadomość, że potrafi radzić sobie z silnym dolarem. W wywiadzie natomiast otrzymaliśmy informację, że jest pomysł na rozwój spółki i zdobywanie nowych rynków i kanałów dystrybucji.