Jak to u Stycznia, przejęcia, pompki, emisje, powroty do bazy. Już nawet niektórzy spekulanci zaczęli omijać jego papiery szerokim łukiem, ze względu na skrajną nieprzewidywalność.
Tutaj wyraźnie ułatwił Columbusowi wyjście z niepotrzebnego mu balastu, bo Columbus z inwestycją w Saule jest wyjątkowo ważny dla JRH. Cena typowa dla tych "byznesmenów", jakieś jedno ziko, jakieś sześćdziesiąt groszy, pakiety przerzucane z rąk do rąk w bardzo wąskim gronie.
"Co będzie dalej?" pozostanie dyżurnym pytaniem na forach spółek tych ludzi.