Jak pisałem wcześniej, długo mielony był poziom 40 gr. i tym samym wystąpiło
prawdopodobieństwo spłaszczenia korekty przed wybiciem do 0, 55 - 0, 57 zł.
Za przemawiały m. in.:
1) zakupy dokonywane przez prezesa [zatrzymanie kursu na poziomie 32 - 39 groszy];
- widząc wątek, którego wytyczne sprawdzają się, postanowił wyhamować
spodziewany spadek do 20 - 25 gr. na wyższej półce;
2) spodziewany [23 lutego] skonsolidowany raport kwartalny za IV kwartał 2011 r.
Pomimo zmiany "mapy drogowej" [obrona przed spadkiem przez podjęcie działań
zaradczych], aktualna jest analiza: http://www.mojalbum.com.pl/Album=F3ZYZ83T
Co się odwlecze, to nie uciecze.