Mimo wszystko.
Zachowanie notowan , zarzadzanie PR itp. jest tragiczne. Notowania sa recznie sterowane w stylu jakiejs gieldy z trzeciego swiata. Handel odbywa sie tylko dlatego ,ze animator naciska na guzik.
Dziwic to nie moze, poniewaz to prawdziwy obraz poziomu wiedzy z przedmiotow scislych i stosunku do prawdziwych innowacji w tym kraju.
Gdyby produkowali dewocjonalia to co innego.