Dnia 2017-02-23 o godz. 16:55 ~bio napisał(a):
> to co sypanie czy straszenie ?
Eeeetam, ani to , ani to. Na pewno nikt nie straszy po to, żeby kupić.
Ktoś trochę kupił, nie rośnie - chce sprzedać. A chętnych nie ma, bo wieści ze spółki nie płyną, w mediach też głucho. Tylko kolega aaa/xxxx nas ostrzega przed przekrętem :-)
Dziś obrót 2 tysiące :-) Zresztą w poprzednich dniach też minimalne obroty. Jak właściciela zmienią w ciągu dnia akcje za chociaż 100 tysięcy zł i dalej nie będzie rosło - może zacznę się martwić. Albo jak podadzą strategię, w gazetach napiszą i dalej chętnych nie będzie. Ale ja wciąż wierzę, że jak podadzą - będzie szybko rosło. I że nikt nas tu nie zrobi w konia - przynajmniej nie tak szybko, bo nie bardzo jest jak - jeśli tylko najwięksi akcjonariuszy sprzedadzą odrobinę akcji, nikt w ten ich biznes nie uwierzy. Zresztą na razie i tak chyba prawie nikt nie wierzy. W sumie - nic dziwnego- tej medycznej marihuany jeszcze przez sejm nie przepchnęli, więc jaki biznes na tym można robić? Ja zakładam, że oni to nam zgrabnie wytłumaczą, ale nie dziwię się nikomu, kto tego mojego optymizmu nie podziela.