Pytam zatem o co tu chodzi? Dlaczego rynek reaguje spadkiem skoro jest super mega hiper wynik i rekord rekordów? Czy ktoś jest to  w stanie logicznie wyjaśnić? Nie żebym się żalił że mi wartość portfela maleje z dnia na dzień, ale zainwestowałem w spółkę wierząc w jej model biznesowy i słuszny kierunek rozwoju i niepokoi mnie fakt. że obecnie jestem kilkanaście tys w plecy.