W najnowszym odcinku strefy inwestorów pada stwierdzenie że polskie spółki gamingowe nie są wcale tanie lecz wcześniej po prostu były absurdalnie drogie. Pada też stwierdzenie że zagraniczne spółki gamingowe są czasem wycenione na sumę pieniędzy w kasie. Sądzę że w tym przypadku kapitalizacja dla ult na poziomie 10 milionów byłaby uczciwa i takie spółki na naszej giełdzie są po prostu wciąż za drogie w porównaniu do tego co prezentują.