Ja to wiem, ale kolarze zazwyczaj nie kupują drożej jak sprzedali, taka zasada...niemniej czasami warto, bo faktycznie często sytuacja rynkowa weryfikuje nasze poczynania i się potem okazuje, że można wchodzić nawet po kilka razy i za każdym być do przodu.
Ale oni nie mają takich jaj, gdyż liczą tylko te swoje grosiwa urobione na kilku%towych spreadach.