Zapomnij, ta spolka zyje z obligacji i ich rolowania oraz kredytów i pożyczek. Buduja za pożyczone, pensje sobie płacą, pytanie kto i za ile kupuje później te lokale (czy nie sa to tzw "sami swoi") i co bedzie jak nalożą sie do spłaty te chociaz krotko terminowe ok 25 mln zobowiazan nie mówiąc już o tych 55 mln.