Ale jakiej straty? Co ty zakładasz, że wyrok będzie taki, że bank ma anulowac kredyty? Na jakim ty świecie żyjesz. Ja patrzę na sprawę realnie. Były już wyroki, po których też miało spadać i spadać i ankructo itd. I co? Rośnie sobie dalej bo wiadomo jak sprawa kredytów walutowych się zakończy. No ale zyj sobie w tym świecie, który ci zaproponowała kancelaria. Pamiętaj, tylko kancelarie zarobią ekstra. Oczywiście znowu waszym kosztem. No ale za błędy się płaci. A gdyby frakowicze kupili akcje tego wg ciebie bankrutującego banku to już by odrobili sobie cały kredyt. Taka ironia.