Szczerze? Trzeba być bardzo naiwnym, żeby oczekiwać że ciechanowscy "biznesmeni" zostaną skazani, skoro takie oczywiste defraudacje pozostają bezkarne: http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/afera-wgi-zapadl-drugi-wazny-wyrok-w-jednej,248,0,1998328.html (bo co to są te kilkusettysięczne grzywny których i tak pewnie nie zapłacą bo "nie mają z czego", wobec ponad 300 zdefraudowanych milionów).
A tych którzy liczą na jakiś zwrot pieniędzy, to przez grzeczność już nie będę ich określał.
Trzeba po prostu wyciągnąć wnioski na przyszłość, na przykład: bezwzględnie ciąć straty, gdy przekroczą 15%, a gdy się przegapi ten moment, to pozbyć się akcji, choćby ze stratą 95%, żeby później nie dawać ogłoszeń w stylu: oddam akcje za darmo, bo nie mogę zamknąć rachunku, za który muszę płacić.
Co do zainterosowania dziennikarzy, to należy zrobić to teraz, bo za chwilę sprawa się przedawni i nikt w tym nie będzie chciał się grzebać. Zwłaszcza że będzie mógł liczyć ze strony tych "poważnych biznesmenów" na procesy sądowe, za "niszczenie ich wiarygodności". Bo przecież nie zostali za nic skazani, czyli są niewinni.