zbroić się trzeba nie jak wojna tylko gdy wojny nie ma, i każdy o tym dobrze wie. Jak się zaczyna konflikt to już są fabryki i wszyscy kupują. To tylko rozejm i zagrożenie wisi cały czas. Nikt normalny nagle zamiast karabinów nie będzie sądził kwiatów bo Nikt nie chce powtórki z sytuacji że wojna a nie ma amunicji