A propos wyników - jak widzimy te same liczby, ale inaczej je interpretujemy. Jakiś konkret? Jaki syf jest w bilansie (bo IMHO u nich jest akurat czysto)? Skąd wiesz, że akcje są zaparkowane? Informacja poufna czy tylko przypuszczenia? I w końcu dlaczego nazywasz ten papier "śmieciem", skoro uważasz, że po 7 zł należy go brać? Coś mi się zdaje, że tylko taniej chciałbyś kupić - stąd cała filozofia....