miałem akcje PBG, na szczęście zrozumiałem, że w końcu to padnie, że kasa z aktywów znika, podoją to do końca i spółka zniknie. Główni akcjonariusze banki itd, mają już to wliczone w straty, które sobie później wykażą.
A tu dalej Mustafi czy fafa będą naganiać, żeby grać na spadkach/zwyżkach przez te pół roku notowania.
kurs poleciał 18% ktoś stracił, ten co kupił będzie teraz bajki pisał, żeby ktoś w następną środę kupił. kurs wroci, potem postraszy, kupi po zanizonej i tak aż do końca