Delaware czyli wychodzi z tego że ta jurysdykcja niewiele wnosi. Kupuje polski oddział i sprzedaje zagranicznemu z rodziny GS a ten pożycza shortowi z tej samej rodziny i tak w kółko. Teraz tylko pytanie czy może sprzedać poza giełdą żeby ktos inny nie podebrał? Wychodzi na to że mogą się tak bawić długo dopóki nie pojawi się popyt od longów lub ulicy a wtedy będą shorty miały gorąco.