O ile ostatnią emisję prezes z małżonką objął po 30gr, to już w przypadku emisji połączeniowej gdzie wydrukowano ponad 80 mln akcji cena 39gr jest wynikiem oszacowania wartości spółki przez biegłego.
Żadna z osób obejmujących te akcje nie wyłożyła za nie ze swojej kieszeni 39gr. To tylko zapis.
Stąd po ich dopuszczeniu mogą zadowolić się ceną 15-20gr.
A hakowym przyjdzie wtedy sięgnąć do skarpety i uśredniać