W Sygnity właśnie jest nowy zarząd.
Po kilku latach urzędowania i restrukturyzacji robionej przez poprzedni zarząd okazuje się, że spółka potrzebuje następnej restrukturyzacji. Trochę to zastanawiające co zrobił poprzedni, dobrze opłacany zarząd i prezes????
W ciągu tygodnia umoczyłem trochę ale szybko wysiadłem bo kto wie, gdzie to się zatrzyma? W pt nawet nie było przez chwile niewielkiej podbitki. Jak się okaże, że konieczne są jakieś rezerwy to może być niedobrze.
W dodatku przetargi to ogromne ryzyko. I te przeszłe, realizowane i przyszłe.
Pozdro.
JS