Nie jestem zachłanny. Ważne żeby nie tracić pieniędzy. Nigdy nie sprzedaż na górce chyba że fartem. Wtedy kiedy akcie Wat oscylowaly w granicach 40zl sytuacja wyglądała spełnia inaczej po nowym roku gdy słupy zaczęły wywalać wtedy zaczęło śmierdzieć. Serio muszę to znów tłumaczyć?