Pisałam dawno temu i wiele o tym że ta spółka nigdy nie da zarobić drobnym, bo funkcjonuje na innych zasadach niż typowa spółka giełdowa. Tu zarabiać mają tylko nasi, zarząd z prezesem na czele i swoje firmy od zleceń. Wzrost wartości MDI nie jest tu priorytetem. Ot taki poznański i model zarządzania. Odpowiadano mi, że to nieprawda, że naganiam na spadki, że pracuję w funduszu, bo kontrakty, bo hossa na OZE, no kurs nie może już spadać (przy 5 zł), że teraz już tylko lepiej itd., itp.I co jest teraz? Kurs powrócił do bazy, znajomi królika po podbitce, wywalili część akcji i ubrali ulicę. nastąpił spadek obrotów.(brak akumulacji) Do tego służyły pozytywne infa puszczane przez zarząd. Przecież tych akcji jeszcze niedawno nikt poza ubranymi na Skrzatusz nie miał! Historia, może nie jest nauczycielką życia, ale przy inwestowaniu się przydaje(pozwala czasem na uniknięcie machlojek)