Jestem w lekkim szoku, okazuje się , że na monety ZAPŁACONE w mennicy kiblowej trzeba czekać.
W innych zawsze jest jakiś zapas do sprzedaży od ręki, a u tych przekręciarzy guzik , masz czekać jak za komuny.
Jeszcze chwila i będzie losowanie monet.
Ta cała mennica to jeden wielki syf nad syfami.
I drogo!