Osobiście obstawiam, że zaczął zrzut już w poniedziałek, bo dosyć namolnie przez cały weekend namawiał żeby trzymać akcje. Pewnie dlatego, że sam miał sporo do zrzucenia a musiał to robić partiami:)
To taka też nauka dla świeżaków ile są warte rady na forum - i tych co sugerują żeby trzymać i tych co mówią żeby uciekać. Każdy ma swój rozum i musi się nim kierować przy podejmowaniu decyzji, a nie radami życzliwych.