Ciekawostką w tym wszystkim jest to że Mennica Skarbowa S.A. nie wystawiła ani nie doręczyła panu Oleksjejowi wymaganego prawem paragonu/faktury. Klient napisał wyraźnie że po opłaceniu i otrzymaniu towaru oczekiwał że otrzyma jeszcze jakiś dowód dokonania zakupu. Jak więc do tego typu sytuacji doszło że wraz z towarem nie znalazł on paragonu/faktury? Dlaczego także nie wystawiono mu tego w formie elektronicznej i nie przesłano na znany wcześniej adres mailowy? Jak to jest, że klient musi domagać się pełnej realizacji zamówienia. Przypominam tutaj, że dowód zakupu w postaci paragonu/faktury nie jest niczym nadzwyczajnym a już w tej branży wręcz nawet obligatoryjnym. Nie wyobrażam sobie by mogło być tutaj inaczej. I co na to US który ściga za niewystawienie paragonu przy sprzedaży pudełka zapałek?
Mennica Skarbowa jak i odpowiedni organ skarbowy powinni zabrać głos. Nie interesuje mnie ubolewanie i zwalanie winy na to że telefon pana S. wpadł w niepowołane ręce. To stanowczo niczego nadal nie wyjaśnia a wręcz jest żenującą próbą usprawiedliwienia pana S