Ja mam akcje ale lubię sobie robić tutaj żarty, ironia, sarkazm i srakazm, ale to dla inteligentnych, więc może dlatego niektórzy nie rozumieją. Moimzdaniem są tutaj dziecinne, bardzo czytelne zagrywki spółdzielni i gdy inni płaczą jak spada z 8.7 na 6.7 a potem triumfują jak rośnie z 6.7 na 8.7 to ja się zżynam (trudne slowo) na te ruchy i spokojnie robię swoje. A dwubiegunowka jest charakterystyczna i typowa dla giełdy, podkręcając wychylenie w obie strony można coś ugrać. Robimy bazę pod potężne wybicie ale to nie może rosnąć w prostej linii z 3 na 30. Liczą się średnie długoterminowe i takie rzeczy... aha Althor miał fajny zakład z xxx, ja przyjmę zakład że nie spadnie poniżej 6.08 w cenach zamknięcia.