Moze nie uwierzysz ale wlasnie tak zrobilem na MDG w październiku wszystko co miałem wpakowalem w spółkę i jeszcze 50k z lini kredytowej....oczywiscie zaryzykowalem na maxa pierwszy i ostatni raz ale zobacz gdzie jest teraz MDG a to dopiero rozgrzewka. Oczywiscie to tylko nawiazanie do Twojego postu dotyczacego w wiare w spolke. Ja wierzylem i zaryzykowalem. Oczywiscie tutaj jestem z zupelnie innym zaangazowaniem i oczywiscie nie zaryzykowal bym nic ponad to co tu wlozylem.
Ale juz 4 kolko jest w połowie i jak sie dobrze kupi i sprzeda to tez mozna zarobic.
A co do Twojej osoby to przypadkowo zauwazylem takowa zależność :)