zawsze mnie zastanawia co kieruje takimi ludźmi insynuującymi, e jak tanio i ogólnie niewiarygodna okazja do brania po prawej grubymi pakietami? no przecież taniej już być nie może! cżyżby brak kapitału co świadczy o tym, że jednak niezbyt instynktownie ani tym bardziej fundamentalnie wyczuwają giełdowe okazje?