logika jest następująca:
1. dajesz wyższą ofertę na etapie szacowania wartości zamówienia
2. optymalizujesz swoje koszty przed złożeniem oferty
3. składasz ofertę z niższą marżą (zakładam, że wciąż kontrakt jest rentowny), żeby wygrać postępowanie przetargowe - różnica pomiędzy Mo-Brukiem a Hydrotechniką wyniosła tylko niecałe 5,5% porównując ceny ofertowe netto