nic nie rozumiem z tego co napisałeś.
ale ja myślę, że Jórek raczej nie z powodu dywidendy ale dlatego chce się nas pozbyć ze spółki, że ma kupca na JHM albo na Marywilską. Mógł się dogadać pod stołem z kupującym. Inaczej ten kto by chciał przejąć JHM musiałby ogłosić wezwanie np. po 5 złotych. A tak to kasa idzie do kieszeni Jórka.
Pogadam z prawnikiem czy da się zablokować ten przymusowy wykup.