Nie wiem dlaczego piszę śmieszne rzeczy.
Przedstawiłem sytuację opartą na tym co mówią wskaźniki.
Nie przedstawiłem swojej prywatnej interpretacji.
Nie zgadzam się z tym co piszesz. Z kilku powodów. Najważniejszy powód to taki, że jedzenie w sfinksie mi smakuje.
Poza tym spółka może dokonać emisji akcji i spłacić tym kapitałem cześć zadłużenia. Owszem, dojdzie wówczas do rozwodnienia akcji i spadku ich ceny. Ale w dłużej perspektywie je tylko umocni.
Co do wykupywania akcji, bo tak postrzegam tutaj między innymi Twoje dziwne zaangażowanie, scenariuszy na to może być kilka.
Ale to juz zostawię ocenie innych.